Trzy śluby, w tym dwa z tym samym mężczyzną.
Jeden rozwód w sądzie, jedno unieważnienie małżeństwa.
Dwoje dzieci.
Jeden pies.
Kilka przeprowadzek, w tym jedna zagraniczna.
Miliony upadków i kilka sukcesów na koncie.
I najważniejsza, jedyna, MAMA, która mając jedną córkę, kupiła trzy ślubne sukienki.
Kiedyś opublikuję własne pamiętniki. Jest co opowiadać. Obiecuję.
Tymczasem, kochana MAMO niech dobry Bóg Ci błogosławi. Nie miałaś ze mną łatwo. Zniosłaś wszystko. Jestem Ci winna złoty medal 

Ania
PS Dziś trzecia rocznica naszego Ślubu Kościelnego, który wzięliśmy w naszym miejscu na ziemi, w Mierzyne.




2 komentarze
Witaj. Miło mi poznać Cię na Facebooku. Wywarłaś na mnie ogromną wrażenie. Tyle w Tobie radości, spontaniczności i ciepła. Bardzo serdecznie pozdrawiam Cię. Wnet zabiorę się do czytania Twoich ksiæżek. Ewa
Ewuniu, to dla mnie ogromna radość. Dziękuję Ci z całego serca <3