Home MAGIA CODZIENNOŚCICICHE CUDA Nowy Rok, nowe możliwości.

Nowy Rok, nowe możliwości.

Przez Anna H. Niemczynow

Nie mam radia w moim kołobrzeskim mieszkaniu. Latem pozbyłam się również telewizora. Za to mam nowe biurko, które przywiozłam ze sobą z Bawarii po to, by urządzić tu sobie miejsce twórczej pracy. Ze smartfona, którego lubię, sączy się cicho muzyka. Są to mantry. Obok mnie, stoi niewielkich rozmiarów wizerunek mojego Szefa, a na nim napis „Jezu Ufam Tobie”. 

I właśnie to słowo wybieram na przewodnika po Nowym Roku 2020 – ZAUFANIE. 

Nie będę tworzyć listy postanowień. Kiedyś to robiłam i wiesz co? Potem, pod koniec roku udawałam, że zgubiłam tę listę, bo nie chciałam się czuć jak nieudacznik. Nikt tego nie lubi, ja też. 

Jedynym, czego pragnę, to UFAĆ sile wyższej niż ja. Zawierzać temu, że jestem prowadzona właściwą drogą. Pragnę rozwijać swoją intuicję, otwierać swoje serce i kochać. Pragnę tworzyć dobro, dawać dobro i otrzymywać dobro w zamian. 

Ufam. Ufam. Ufam. Rozwijam swoje zaufanie i ODPUSZCZAM potrzebę kontroli. 

Rok 2019 dobiega końca. Kiedy inni bawią się na zabawie sylwestrowej, ja piszę. Bo kocham to. Kiedy wielu ludzi pije alkohol, ja nie zamierzam go nawet powąchać, gdyż pragnę wkroczyć w Nowy Rok ze świadomością i piękną, czystą energią. Dlatego, zamiast listy stresujących postanowień, właśnie dziś, w ostatni dzień roku zrobiłam nową Mapę Marzeń. Po raz pierwszy w życiu wciągnęłam w tę cudowną duchową zabawę swoją rodzinę. Mój mąż i moja córeczka stworzyli swoje mapy i kiedy oglądałam efekt końcowy, czułam autentyczne wzruszenie. To takie piękne. Świadomie wybrałam spędzanie Sylwestra w… sweterku z reniferem – kiedy dostałam owy sweterek od swojego wydawcy, natychmiast wiedziałam, że to będzie moje fantastyczne wdzianko na ten wieczór 🙂  Żałuję tylko, że nie ma z nami naszego syna, ale…to już nastolatek. Jak napisano w Proroku „Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi, są synami i córkami powołanymi do życia przez życie, przychodzą przez was, ale nie z was. I choć są z wami, do was nie należą. Możecie im przekazać waszą miłość, ale nie wasz sposób myślenia. Bo one mają swój własny”. Uczę się tej mądrości i UFAM, że mój już prawie dorosły syn wybiera to, co jest zgodne z Jego sercem. Jest mądrym młodym człowiekiem i ma do tego prawo. To takie ważne. 

Ja wybieram spokój. Wybieram zadumę, wybieram świadomość, wybieram ZAUFANIE.

I właśnie tego Wam życzę, moje wspaniałe Czytelniczki i moi wspaniali Czytelnicy. Życzę Wam, abyście w tym Nowym Roku ufnie kroczyli drogą, której pragniecie. Życzę Wam, abyście mieli odwagę mówić własnym głosem, abyście nie bali się popełniać błędów i potrafili je sobie wybaczać.

Nie traćcie wiary w siebie, nie traćcie wiary w marzenia, nie traćcie wiary w CUDA. One istnieją!!! Czasami wystarczy tylko szerzej otworzyć oczy, albo i… zamknąć je na sprawy nieistotne i błahe. Wtedy zaczynamy dostrzegać to, co ważne. 

Życzę, abyście żyli w zgodzie z Bogiem, kimkolwiek On się Wam wydaje. On wie, co dla nas dobre i jeśli On będzie na pierwszym miejscu, to wszystko pozostałe będzie na miejscu właściwym. Chociaż czasami Stwórca wybiera nam drogi, które z naszej perspektywy wydają się niewłaściwe, to nie traćmy zaufania w ich sens. 

Dla Boga niemożliwe nie istnieje i jeśli uzna, że w jakiejś sytuacji będziemy potrzebować  Cudu – ześle go nam. 

Ufajmy. Ufajmy. Ufajmy. 

Każdego dnia kroczą za Tobą zastępy Aniołów gotowe udzielić Ci wsparcia zawsze, kiedy tego potrzebujesz. Bądź światłem innych ludzi, bo tylko w ten sposób przyciągniesz świetlistych ludzi do siebie. Ciesz się z sukcesów innych, bo tylko wtedy inni ucieszą się z Twoich. 

Działaj jak magnez i przyciągaj do siebie wszystko, czego pragniesz. Kochaj i szanuj siebie. Nie wstydź się tego, kim jesteś. Niech Twoja „inność” będzie Twoim atutem. Bądź prawdą i autentycznością. Promieniuj wdziękiem, otwieraj ramiona swojej duszy, wzrastaj. Miej odwagę marzyć z rozmachem i wierz, że spełnienie marzeń jest realne. To takie ważne… 

Nowy Rok, to dar do samego Boga dla nas. Nowy Rok, to nowe możliwości. To prezent w postaci czystej kartki, którą możemy wypełnić wszystkimi możliwymi słowami. Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Niech Waszym pierwszym krokiem będzie wybranie pierwszego, jednego słowa, które będzie przewodnikiem i do którego zaczniecie dopisywać swoją historię. Nie musicie od razu wiedzieć wszystkiego. Zacznijcie od pierwszego kroku.

Ja wybieram ZAUFANIE. Co Ty wybierzesz?

Z miłością, prosto z mojego kochanego Kołobrzegu

Ania  

 

Mogą Cię również zainteresować

8 komentarzy

Elżbieta 1 stycznia 2020 - 13:39

Aniu jestes taka madrą kobietą.Moja corka ma chyba tyle lat co Ty.Wyjechała do Włoch w 2002 r i wyszła za Włocha.Zmieniła wiarę na buddyzm i nie chce nas znać.Znalazłam jej stronę na Fb i jak zaprosilam do znajomych to zlikwidowała je.Niczym jej nie zawiniliśmy.Mieliśmy swietny kontakt ze soba i nie wiem co w nią wstąpiło.Strasznie to przeżywamy z mężem.Pisa lam do jej męża ale on też nie chce mieć z nami kontaktu.To jest straszne nie mieć kontaktu ze swoim dzieckiem mimo,ze jest dorosłe.Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedz
Anna H. Niemczynow 1 stycznia 2020 - 23:35

Pani Eluniu… tak bardzo mi przykro, że Pani cierpi. Nie potrafię sobie wyobrazić tęsknoty, jaką musi Pani czuć. Proszę spróbować nie tracić wiary. Przytulam Panią do serca i obiecuję zmówić modlitwę w Pani intencji❤️❤️❤️

Odpowiedz
Monika 1 stycznia 2020 - 19:42

Pięknie napisane Aniu jestes cudowna 🙂

Odpowiedz
Anna H. Niemczynow 1 stycznia 2020 - 23:35

Przytulam Ciebie, Moniczko❤️❤️❤️

Odpowiedz
Agata 1 stycznia 2020 - 22:17

Aniu pięknie napisane, masz w sobie mądrość i tyle dobroci. Niech To będzie dla Ciebie, dla Was dobry Rok ?❤

Odpowiedz
Anna H. Niemczynow 1 stycznia 2020 - 23:32

Agatko, dziękuję całym sercem. Pięknego Nowego Roku, kochana❤️❤️❤️

Odpowiedz
Marlena 9 lipca 2020 - 10:39

Aniu wracam do Twoich wpisów, kiedyś czytałam je codziennie ale zaprzestałam (już nawet nie pamiętam dlaczego) wtedy mi pomagały i teraz też bardzo mi pomagają. Wczoraj miałam ciężki dzień w sumie zaczął się tydzień od poniedziałku inaczej, straciłam Zaufanie o którym Ty tak pięknie piszesz. Coś straciłam bardzo cennego, i już wiem co Zaufanie – wierzę że szukając znajdę je – tu mnie pokierowała jakaś siła.
Ulubiony wizerunek tak jak Twój „Jezu ufam Tobie” – tylko gdzieś się zagubiłam i strasznie mi tego brakuje
bardzo dziękuje za ten wpis, i za to że piszesz

Odpowiedz
Anna H. Niemczynow 13 lipca 2020 - 11:26

Marlenko, nasza moc kryje się w słabości. Mocno tulę Cię do serca <3

Odpowiedz

Skomentuj Anna H. Niemczynow Anuluj odpowiedź