- Obserwuję panią i chcę zacząć czytać pani książki.
- Od której mam zacząć czytanie?
- Czy istnieje jakaś kolejność?
Na powyższe pytania odpowiadam ostatnio najczęściej.
Zatem, Kochani Moi, poniżej znajduje się lista dotychczasowych publikacji.
Książki:
?„W maratonie życia” – debiut – sierpień 2017 r.
Wznowienie – kwiecień 2022 r.
?„Dziewczyna z warkoczami” – luty 2018 r.
?„Bluszcz” – czerwiec 2018 r.
Wznowienie – październik 2021 r.
?„Zostań ile chcesz” – wrzesień 2018 r.
?„Jej portret” – styczeń 2019 r.
?„Życie Cię kocha, Lili” – lipiec 2019 r.
?„Sto dni wdzięczności” – wrzesień 2019 r.
?„Powiedz życiu Tak, Lili” – październik 2019 r.
?„Tamta kobieta” – wrzesień 2020 r.
?” Jeszcze w zielone gramy” – kwiecień 2021 r.
?„Sen na pogodne dni” – październik 2021 r.
?”Którędy do raju” – kwiecień 2022 r.
?”Uśpione namiętności” – premiera, październik 2022 r.
Opowiadania umieszczone w zbiorach:
?„Czas cudów” – listopad 2017 r. „Dziesięć dobrodziejstw”.
?„Zakochane Zakopane” – listopad 2018 r. „Łańcuszek Couégo”.
?„Lato w pensjonacie pod bukami” – maj 2019 r. „Jeszcze zdążymy”.
?„Miłość z widokiem na Śnieżkę” – październik 2019 r. „Fantazja”.
?„Mazurskie lato” – lipiec 2020 r. „O szczęście niepojęte”.
?„Zakochany Święty Mikołaj” – październik 2020 r. „Miłość zamiast strachu”.
WSZYSTKIE POWIEŚCI, ORAZ OPOWIADANIA MOŻNA CZYTAĆ NIEZALEŻNIE. Wybierz, którą chcesz i daj się porwać w świat wyobraźni.
Jedynie historia z „Lili” w tytule jest dwutomowa.
Pierwsza z nich to: „Życie Cię kocha, Lili”, a druga to „Powiedz życiu TAK, Lili”.
Wielu z Was pisze, że nie może sobie pozwolić na zakup książki.
Od dawna mam na to rozwiązanie ?
Idź do najbliższej biblioteki i poproś pracujące tam panie, aby napisały do mnie na adres management@annaniemczynow.pl
prośbę o wysłanie książki, którą chcesz przeczytać.
Wówczas ja dokonam wszelkich starań, aby tak się stało 🙂
Podpiszę książkę i wyślę ją osobiście. Wówczas zarówno Ty, jak i inni Czytelnicy będący w podobnej sytuacji, będą mogli ją przeczytać.
Robię to z własnej nieprzymuszonej woli. Dlatego, że piszę z potrzeby serca. Nie potrafię przestać pisać. Kocham ten zawód i wszystko, co się z nim wiąże. Wszystko, co kiedykolwiek zostało opublikowane, napisałam z najczystszą intencją??????
Dziękuję, Dziękuję, Dziękuję, że tu jesteś ??????
Każdy Czytelnik to dla mnie dar. Jestem wdzięczna.
Wysyłam Ci miłość prosto z mojego serca i mocno wierzę w to, że nie ma przypadków.
Sam fakt, że czytasz ten post świadczy o tym, że nasze spotkanie za pośrednictwem słowa pisanego, było PRZEZNACZENIEM♥️
TWOJA ANIA♥️♥️♥️
12 komentarzy
Witam serdecznie pani Aniu❤️ poznałam panią na fb zobaczlam tyle w Pani milosci i dobra , dlatego postanowiłam kupić i przeczytac pani książkę zakochalam sie odrazu wiec przymierzam się do kolejnej Pozdrawiam serdecznie dużo zdrówa .?Wiola
Z całego serca dziękuję, Wielu kochana <3
Witam Pani Aniu! Nie czytałam jeszcze żadbej książki….ale chciałbym i na pewno przeczytam bo kocham książki♥️. To moja miłość od lat młodości…a mam już 59?. Czytałam przeglądając Pani IG …i gdzieś nawet zostawiłam komentarz…I czytając wspomniałam Pani, że na jakimś spotkaniu Pan czytelnik pidziekował Pani za którąś książkę. Po przeczytaniu jej… pobiegł do żony kupił jej kwiaty i zrobił śniadanie do łóżka….♥️. Nie pamiętam tutułu…nie pamiętam czy był przytoczony tytuł…Czy mogę uzyskać od Pani tutuł tej książki ?. Pozdrawiam cieplutko i jest Pani bardzo pozytywną osobą♥️. Pozdrawiam cieplutko ?♥️.
Basieńko kochana, to była powieść „Jej portret”. Dziękuję z całego serca, że chcesz mnie czytać. To dla mnie ogromna wartość. Wysyłam Ci moc miłości prosto z mojego serca <3
Pani Aniu, moja znajoma pożyczyła mi na okres rekonwalescencji ” Jej Portret” sceptycznie podchodziłam do zabrania się do czytania. Zaciekawiła mnie jednak Panie osoba, trochę poczytałam, pobuszowałam w internecie, natknęłam się też na jakiś lajf i otworzyłam Pani ksiązkę. Zaczęło się wciąganie, Pani mnie porwała, na każdej stronie jakoś czułam Pani osobę, skąd ta magia? Co za dar ma Pani w sobie? Wow nic tylko czytać i jest się w świecie którego się chce poznawać, do którego się chce zagladać. Może życie codzienne pozbawia nas patrzenia na samych siebie Pani oczami. Gratuluję Pani talentu. Niech Pani pisze a ja będę czytać. Na Swięta sprawiłam sobie prezent
” Uśpione namiętności’ no i przeczytane. Mam trochę teraz czasu więc sobie poczytam Panią dalej. Miło strasznie jest wejść w ten świat pisany Pani piórem, bo pomimo doświadczen bohaterów coś w nas zostaje; to ciepło i dobro którymi nas Pani namaszcza. Z wyrazami szacunku
Bogusława Wołyńska
Pani Bogusiu, przeczytałam Pani słowa ze wzruszeniem. Ogromnie za nie dziękuję. Potrzebowałam ich. Proszę zostać w tym moim świecie tak długo, jak tylko Pani ma ochotę. Mam nadzieję, że kiedyś Panią poznam osobiście i podziękuję za to, że Pani mnie czyta. Wysyłam moc miłości. Ania.
Kochana Aniu, przeczytałam wszystkie Twoje książki, jedną nawet mam podpisaną ,,z miłością”. Tej nie oddałam nikomu, resztą się podzieliłam z Biblioteką, teraz żałuję, ale może komuś też pomogły w ciężkich chwilach!
Czytając – ratowałaś i dawałaś nadzieję…
DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ
Jesteś Aniołem, który pojawił się w moim życiu, abym przetrwała, a ,,Uśpione namiętności” dają iskierkę nadziei, że kiedyś może i dla mnie zaświeci słonko.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Basiu kochana, dziękuję z całego serca <3 Niech słońce świeci dla Ciebie codziennie <3
Droga Aniu , kocham Twoje książki , które niosą ze sobą nadzieję i radość .
Głęboko wierzę że kiedyś osobiście Cie poznam i mocno uściskam .
Grażynko, ja również mocno wierzę, że będzie mi dane Ciebie wyściskać <3 dziękuję <3
Anno! Dzisiaj przeczytałam o Tobie na portalu Alateia. Zachwyciło mnie zwłaszcza dziękowanie Stwórcy za nadchodzący dzień i „prysznicowy różaniec” !
W te pędy zagłębiam się w net polować na Twoje e-booki (w domu już brak miejsca na papierowe ???? )
Jak przeczytam, to napisze koniecznie, które struny mojego serca szczególnie poruszasz. Pozdrawiam Ewa , mama 3×
Ewo, z całego serca dziękuję <3