Nietrudno sprawić, aby ktoś poczuł się wyjątkowo. Wystarczy upiec mu chleb, zrobić filiżankę herbaty, bądź kawy i …słuchać. Ludzie zwykle wolą mówić, dlatego tak cenna jest umiejętność nastawienia się na odbiór. Zadawaj pytania i słuchaj z autentycznym zainteresowaniem. Okraś to wszystko zapachem domowego wypieku.
Moja rodzina uwielbia ten chleb z masłem i solą. Ja jadam go zwykle z masłem i konfiturą. Do tego kawa, spokojna mantra i uśmiech. Nie można wyobrazić sobie lepszego rozpoczęcia dnia.
Dbajmy o siebie z miłością. Pieczmy z miłością. Miłość jest w naszych rękach. Zauważmy codzienne ciche cuda, które tak naprawdę mamy na wyciągnięcie ręki.
Życzę Wam udanych wypieków
Z miłością
Ania
6 komentarzy
Witam Aniu, zrobilam ten chlebek wg przepisu, raz z mąki pelnoziarnistej i wyszedl totalny zakalec a raz z mąki pszennej 500 i wprawdzie urósl troszke ale niestety w srodku nadal zakalec. ;( NIe wiem co robie nie tak, ale zrobilam Twoje drozdzowki z makiem i niebo w gębie byly, dziekuje !
Kochana, trudno powiedzieć dlaczego chlebek Ci nie wychodzi. Może za gorącą wodę wlewasz? To „zabija” drożdże. A ciasto w lodówce Ci wyrasta?
Dzięki za przepis Aniu! Jutro robię Twój chlebek ☺️ Wygląda pięknie!
Czy w wersji żytniej taka samą ilość mąki? Jaki typ mąki żytniej używasz? Robiłam już pszenny, wyszedł super 🙂
Chleb cudowny,smak idealny a skórka….wspomnienie dziecinstwa, kiedy to dziadek przynosił gorącu chleb z piekarni….
Jedynie mialam problem z wyjściem chleba z naczynia.Chyba trzeba naczynie obsypać mąką na dnie,czy podpowiesz?
Kochana, wydaje mi się, że nie nagrzała dobrze naczynia pani włożyła do niego chleb. Czasami też mi się to zdarza. wówczas chleb się przykleja.