Przepis na tę chałkę pochodzi z mojego starego zeszytu z przepisami. Kiedy nie było jeszcze internetu, zapisywałam ciekawe receptury, a potem uczyłam się piec, gotować, pichcić. Pamiętam, że jako młoda mama, byłam dumną posiadaczką piekarnika gazowego. Wycelowanie w nim w odpowiednią temperaturę było ogromnym wyzwaniem 🙂 Ciasta nie wychodziły, a mi opadały ręce? Jak to wszystko ulega zmianom… Mimo to cenię sobie moje wspomnienia i nawet teraz, kiedy Wam o tym piszę, mam na twarzy uśmiech. Kiedy mieszkaliśmy pod Szczecinem, nie…
Tag: