Ileż to ja razy zaczynałam wszystko od nowa…nie jestem w stanie zliczyć. Pisałam pamiętniki, wiersze, opowiadania, a nawet teksty piosenek, które potem śpiewałam. Grałam na pianinie, próbowałam też grać na gitarze. Wiedziałam, że moje życie potoczy się właśnie w kierunku artystycznym. Do pisania nie szłam drogą na skróty. Wręcz przeciwnie – szłam na około, pod górkę, pocąc się i wielokrotnie płacząc! Nie zgubiłam tropu mimo, iż błądziłam wiele razy. W końcu jestem na właściwych torach i dopiero się rozkręcam, to…
Tag: