„Patrzę tak ukradkiem na te piękne okruchy miłości Twoje i Przemka, jakimi się z nami dzielisz i aż mi serce rośnie, chociaż jednocześnie boli. Żyje w małżeństwie, w którym nie zawsze jest cudownie i czasami mam wrażenie, że oboje się trochę pomyliliśmy, albo zmieniliśmy przez lata i każde poszło inną ścieżką. Brakuje mi takiej mocnej liny porozumienia, jaką Ty masz z mężem i tego, jak mąż się wspaniale Tobą opiekuje, jak robi to, o co go poprosisz z miłością…
Tag: