Aniu, poszłabyś do „Żurnalisty” – usłyszałam.
Mogę pójść, ale kto to jest?
Godzinę później w rozmowie z przyjaciółką.
– Słuchaj, dostałam zaproszenie do jakiegoś „Żurnalisty”, wiesz kto to?
– Ania!!! Uwielbiam tego gościa. Idź! – powiedziała moja ukochana przyjaciółka.
No to poszłam.
Finał naszej rozmowy, z już mi znanym Żurnalistą, można zobaczyć na you tube 🙂
Szczerze? Trochę przesadzony tytuł 🙂 I przy okazji powiem o tym Żurnaliście 🙂
Ania