Granola jest moim sposobem na przemycenie rodzinie płatków owsianych. Nie będę oszukiwać, że wszyscy zajadamy się owsianką. Póki co, tylko ja jestem jej amatorką, ale spokojnie, pracuję nad tym 😉 Granola to nic innego, jak pieczone w miodzie płatki. Dzięki temu magicznemu składnikowi zyskują one pyszny, chrupiący i słodki smak. Kiedy nie mamy czasu, jesteśmy zabiegani, a zależy nam na jedzeniu rano wartościowego, pożywnego posiłku – sięgnijmy po granolę. Warto zrezygnować z kupnej, na cześć tej przygotowanej samodzielnie w domu. Na pewno będzie pyszniej, zdrowiej i będziemy mieli pewność, że składniki, których użyliśmy do produkcji, nam nie szkodzą.
Uwielbiam jeść granolę z mlekiem roślinnym. Często dodaję banana, jabłko, pomarańczę, czy inne świeże owoce. Mój mąż jada granolę z jogurtem naturalnym i suszonymi śliwkami. Dzieci przegryzają ją „na sucho” jako przekąskę. Ten przepis jest ze mną od lat. Kiedyś, kiedy jeszcze pracowałam jako trenerka fitness, polecałam go wszystkim. Dziś nie zmieniło się nic – nadal go polecam. Niezależnie od tego jaką wykonujemy pracę, warto odżywiać się zdrowo. To, co jemy wpływa na jakość naszego funkcjonowania. To takie ważne.
Życzę Wam zdrowia, kochani i oczywiście smacznego 🙂
Z miłością
Ania
1 komentarz
Wszystko super prócz oleju… ja dodaje płynne masło klarowne które sama robie ze swojskiego masełka to mieszam z prawdziwym miodem i wodą źródlaną. Cudowne 👌🏻👌🏻👌🏻