Kocham Jagodzianki!!! Kocham, Kocham, Kocham!!!
Kocham pić kawusię i do tego zajadać pyszną jagodziankę. Uwielbiam, jak na twarzy mojej córeczki zostają obwódki po zjedzeniu jagodzianki. To takie urocze ? JAGODZIANKI, JAGODZIANKI, JAGODZIANKI 🙂
Najlepsze jagodzianki, to takie nasze, polskie. Pachnące ojczyzną, tradycją i dzieciństwem. Z podanego przepisu zrobicie szesnaście bułeczek. Ostrzegam – są PYSZNE!!! Znikają z prędkością światła. Nie wiem, czy powinnam się przyznawać, ale ja wciągam przynajmniej trzy przy jednym posiedzeniu ?? a potem idę biegać, rzecz jasna ?♀️
Nasze jagodzianki są MOOOOCNO NADZIANE, w związku z tym w trakcie pieczenia może się z nich odrobinę wydostać sok. Nie należy się tym przejmować. Według mnie, na tym polega urok tego domowego wypieku. Mocno zachęcam Was do tego, by zaszaleć z jagodziankami właśnie teraz, kiedy wszystko dookoła jest piękne, zielone i radosne.
Będę uradowana, jak pokażecie mi Wasze wypieki na zdjęciach. Zawsze wtedy śmieje mi się buzia. Uwielbiam karmić ludzi. Czasami sobie myślę, że w poprzednim życiu byłam kucharką. A może prowadziłam kawiarnię? Hm… Moja wyobraźnia nie zna ograniczeń ? Jak kiedyś stwierdzicie, że nie chcecie już czytać moich książek, założę kawiarnię. Będę piekła, piekła i piekła. Uwielbiam to. Nic na to nie poradzę 😉
Z miłością dla Was, kochani
Ania
7 komentarzy
A ja kocham jedną Jagodziankę… córkę moją zwaną Jagodzianką 🙂
p.s. No i wszystko co jagodowe też ma się rozumieć…
Buziaki dla Jagody w takim razie <3
Nie wiem jak Aniu dodać zdjęcie ale zrobiłam jagodzianki i są mega pyszne 😀
Mój mąż Przemek pochłonął jedną w chwilę i powiedział dobre (a to dopiero komplement od osoby która nie lubi słodkości)
Wczoraj specjalnie poszłam z swoją psinka Kora na jagody ale za mało zebrałam bo tyło 250g bo nas osy przegoniły 🤣 Kora wróciła z podpuchniętym oczkiem – już wszystko dobrze
Bardzo dziękuję za wspaniały przepis 🙏🙏🙏😘
Nie wiem jak Aniu dodać zdjęcie ale zrobiłam jagodzianki i są mega pyszne 😀
Mój mąż Przemek pochłonął jedną w chwilę i powiedział dobre (a to dopiero komplement od osoby która nie lubi słodkości)
Wczoraj specjalnie poszłam z swoją psinka Kora na jagody ale za mało zebrałam bo tyło 250g bo nas osy przegoniły 🤣 Kora wróciła z podpuchniętym oczkiem – już wszystko dobrze
Bardzo dziękuję za wspaniały przepis 🙏🙏🙏😘
Wspaniale, że masz jagody z lasu. Już dawno takich nie jadłam. Cieszę się, że jagodzianki Wam smakowały, kochana. Ściskam Cię mocno <3
Piękne zdjęcia. A jagodzianki, aż ślinka płynie.
<3